Imię: Ouranos, wszechojciec.
Rasa: NN
Płeć: Ogier
Wygląd: Z pewnością fenotyp ogiera jest jednym z tych najbardziej charakterystycznych w krainie i nie da się tego faktu ukryć. Ciało ogiera porasta bardzo ciemna sierść pociągająca światło równie prędko, jak Ouranos pociąga łatwe do zdobycia klacze. Z mrokiem tej okrywy włosowej kontrastuje jasna barwa grzywy i ogona, a także szczotek pęcinowych, jak również i para rybich oczu, którymi lustruje swoje kolejne cele. Warto tu również dodać, że jest ogierem postawnym i muskularnym, czyli takim, który może brać udział w rozgrywkach typowych dla tej krainy - walkach, podbojach, a czasem także i mordach.
Styl bycia: Nie warto tu się zbytnio rozpisywać, gdyż i Ouranos nie jest z założenia zbyt skomplikowaną postacią - wszystko ma się rozwinąć w trakcie fabuły, bo, jak wiadomo, planować można ile się chce, a realia zapewne to prędko zmienią. Jasnogrzywy ma silne parcie na władzę, uwielbia też uczucie dominacji. Można także dodać, że nie jest pierwszym lepszym stereotypowym osiłkiem, który zwraca uwagę jedynie na włókna swoich mięśni, pomijając sprawy głowy. Bywa sadystą, bywa okrutny... Ale kogo to zdziwi w krainie takiej, jak ta?
Upodobania: Z pewnością lubi walkę, lubi obserwację psychiki innych i głównie dbanie o siebie, chociaż zdarza mu się spojrzeć i na innych, jeśli przyniesie mu to jakieś korzyści.
Czego nie lubi: Głupoty, której to niektórzy osiągają niebotyczne poziomy, deszczu, który wbrew wszelakim zapewnieniom nie jest rzeczą romantyczną, owijania w bawełnę, bo ma w sobie coś z prostaka.
Inne*: coś się później wymyśli, gdy wyjdzie w praniu.
Historia*: a to pozostawi się puste i będzie się uzupełniać w miarę pisania fabuły.