Owana
Join date : 05/07/2017
| Temat: Owana Sro Lip 05, 2017 6:10 pm | |
| Imię: Owana Rasa: Appaloosa/Quarter Horse Płeć: Klacz
Wygląd: Jak przystało na mieszankę Appaloosa i Quartera jest mocnej budowy, ciało raczej zamknięte w kwadracie, obrośnięte miękką kasztanowatą sierścią. Średniej długości nogi, mocne, z dobrze rozwiniętą tkanką mięśniową, zwłaszcza tylne, są ozdobione białymi odmianami (lewa tylna staw pęcinowy, prawa tylna staw skokowy, prawa przednia łata sięgająca prawie aż do piersi). Trzy z czterech twardych kopyt są jasnego, kremowego koloru. Krótka szyja, zaokrąglony zad z odmianą przypominającą śnieżną płachtę. Ogon, nieco dłuższy niż połowa nogi, barwy morskiej piany. Głowa o prostym, może odrobinę szczupaczym profilu z białą latarnią obejmującą wargi i podbródek. Duże nozdrza, czarne oczy i drobne, spiczaste uszy. Grzywa nie jest długa, lekko falowana, ciupkę ciemniejsza niż sierść.
Styl bycia: Nie wyróżnia się zbytnio wśród innych koni. Zadowolona i uśmiechnięta klacz często kieruje się odczuciami. Ważne jest dla niej pierwsze wrażenie ono decyduje jaki ma stosunek do innych koni. Lojalna i posłuszna gdy ktoś ją zdominuje i dobitnie pokaże jej gdzie jest jej miejsce. Do wiązania się z kimś na stałe podchodzi sceptycznie, nie chce przecież ograniczać wolności swojej lub partnera, jakby to nazwać.. wolny związek? Niech każdy robi co mu się podoba i korzysta z życia. Średnio u niej z empatią, jest również mało opiekuńcza.
Upodobania: Ogiery, zabawa, tarzanie się w trawie, pływanie (plus deszczowa pogoda) i kopanie nogą w ziemi. Do tego lubi jeść świeżo zarwane z drzew jabłka.
Czego nie lubi: Odgłosów wydawanych w trakcie żucia i przełykania jedzenia, gdy ktoś przy niej śpiewa.
Historia*: Urodziła się w małym stadzie dzikich koni, daleko stąd. Żyła zwyczajnym końskim życiem, walczyła o dominację, przetrwanie, jedzenie. Ale jak każdy wie, nic nie trwa wiecznie. Nocą, do jej grupy zakradły się kojoty, spłoszone konie nie miały innej opcji jak ucieczka. Szaleńczym cwałem wszyscy wbiegli do lasu i tu właściwie nie wiadomo jak kobyłka się zgubiła. Dźwięk oddalającego się wycia drapieżników upewnił ją w przekonaniu, iż jej towarzysze są już daleko. Zniechęcona perspektywą gonitwy za rodziną uznała to ze bezsens i odwracając się na pięcie ruszyła w przeciwną stronę. I tak kiedyś musiałaby opuścić stado. Dlaczego więc nie teraz? Została samotniczką. Czy na zawsze? Cóż, to się dopiero okaże.
Ostatnio zmieniony przez Owana dnia Czw Lip 06, 2017 1:08 am, w całości zmieniany 1 raz | |
|
Admin Admin
Join date : 24/06/2017
| Temat: Re: Owana Sro Lip 05, 2017 7:10 pm | |
| | |
|